„ Chociaż nasze życie wędruje, nasze wspomnienia pozostają w jednym miejscu” M. Praust
„ …jak szybko mija czas…”- tak czas mija nieubłaganie. Każdy z absolwentów zaczynał z sentymentem wspominać lata spędzone w szkolnej ławce. Wreszcie mogli dowiedzieć się co słychać u tych, z którymi nie widzieli się od tak dawna, a przecież tyle się wtedy wydarzyło… 20 lipca 2024 w restauracji „ Dębianka” . Absolwenci z własnej inicjatywy zorganizowali to spotkanie. Nie miało oficjalnego charakteru, nie było uroczystością szkolną….było to spotkanie po latach…uczniów z wychowawczynią …Tym bardziej się cieszę, że zostałam zaproszona jako honorowy gość. Dla wychowawcy to najcenniejsza nagroda za jego pracę. To było piękne przywitanie, niespodzianka z ich strony……tak to był rocznik 2004 klasa 4 ta…
Po wielu latach spotkali się, aby wrócić pamięcią do czasów, gdy mieli po 18 – 19 lat i byli na starcie do dorosłości, gdzie świat dla nich był jeszcze pełen tajemnic, a w głowach były jedynie marzenia, plany i wyobrażenie jaka będzie ta ich przyszłość. Różnie potoczyły się ich losy. Jak to w życiu. Jedni poszli na studia, inni wykonują inne zawody, założyli rodziny….
Podczas naszego spotkania liczyło się jednak tylko to, że się widzieliśmy, śmialiśmy się, wspominali tamte czasy…a pomocna była „ Kronika klasowa”. Absolwenci z rozrzewnieniem wspominali to wszystko co przeżyli w murach naszej szkoły, a w kronice było wszystko udokumentowane…. Robili zdjęcia dla swoich dzieci…to prawda, że „ …są ludzie, miejsca i czas, których się nie zapomina…( M. Praust)”, „ Trzeba koniecznie pamiętać , skąd się wyszło…”( C.K. Norwid)
Wychowawczyni klasy 4ta rocznik 2000 – 2004 Beata Sado