Głównym celem praktykantów uczestniczących w programie Erasmus+ jest doskonalenie umiejętności zawodowych, kolejnym – równie istotnym, jest poznanie tradycji, obyczajów oraz kultury kraju goszczącego. Ta myśl przyświecała uczniom ZS2 w czasie wolnego weekendu, kiedy to poznawali bliższe i dalsze okolice Póvoa de Varzim. W sobotę wyjechali do Porto, niezwykłego, malowniczo położonego, o niesamowitej atmosferze drugiego co do wielkości miasta Portugalii. Spędzili tam zaledwie kilka godzin, o wiele za krótko, by wystarczająco poznać miasto, którego dzielnica portowa – Ribeira wpisana została na listę UNESCO.  Symbolem Porto  jest most zaprojektowany w firmie Eiffel – Dom Luis I, czyli dwukondygnacyjny most z kutego żelaza nad rzeką Duoro Ponte. Z jego górnego poziomu rozpościera się malownicza panorama miasta. Widać wysokie kamienice pokryte czerwoną dachówką, wąskie uliczki i zakamarki, Katedrę, liczne kościoły i wieże, klasztory, zabudowane skaliste zbocza rzeki Duoro, a także wywieszane za oknem pranie, wylegujące się koty, zadbane pałacyki i domy w ruinie oplecione bluszczem.  Na rzece kursują statki handlowe i turystyczne, na bulwarach przemieszcza się  barwny tłum gości z całego świata, słychać odgłosy ptaków morskich, a w powietrzu czuć zapach pobliskiego Atlantyku oraz kawy serwowanej w niezliczonej ilości restauracji i kafejek. Po wyjeździe z centrum dotarliśmy do dumy Porto – Estádio do Dragão  – stadionu FC Porto. Jak wspominał przewodnik Filipe, życie w Portugalii opiera się na zasadzie „3xF” – Fatima (kraj katolicki), Fado (melancholijne pieśni przy akompaniamencie gitar) i oczywiście Football.

Sobota, spędzona w Porto minęła bardzo szybko. W niedzielę, korzystając z pięknej, słonecznej pogody wszyscy udali się na długi spacer wzdłuż Atlantyku. Udaliśmy się do sąsiedniej miejscowości, starego portu nad rzeką Ave – Vila do Conde. To miasto o bardzo starym rodowodzie, które w XVI wieku osiągnęło szczyt swojego znaczenia handlowego i morskiego, dzięki zaangażowanie się w zamorskie wyprawy w czasie wielkich odkryć geograficznych. Liczne kościoły, kamieniczki przy wąskich uliczkach, stara twierdza, potężny, przypominający zamek na wzgórzu klasztor klarysek, do którego wodę doprowadzano akweduktem o imponujących rozmiarach i długości oraz replika galeonu w porcie budzi zachwyt każdego zwiedzającego. Spacer po plaży i wspaniałe widoki były nieodłącznym elementem tego blisko 25 kilometrowego, relaksującego spaceru.